O co chodzi z tym rodowodem ?

Wielokrotnie spotkałam się z określeniem „Pies rasowy bez rodowodu”. Z resztą, kiedyś sama myślałam, że mam rasowego psa, bo wygląda jak westie. A po co mi rodowód?
Przecież i tak nie będę z nim jeździć na wystawy. Nie chcę go. Za to chcę wydać mniej i mieć upragnionego westie. No i mam…. FART, że moja Nikitka faktycznie (pomimo masy swoich odstępstw) wygląda jak westie. Wygląda, bo zachowanie to już inna historia ;)

Wielokrotnie spotkałam się z określeniem „Pies rasowy bez rodowodu”. Z resztą, kiedyś sama myślałam, że mam rasowego psa, bo wygląda jak westie. A po co mi rodowód?
Przecież i tak nie będę z nim jeździć na wystawy. Nie chcę go. Za to chcę wydać mniej i mieć upragnionego westie. No i mam…. FART, że moja Nikitka faktycznie (pomimo masy swoich odstępstw) wygląda jak westie. Wygląda, bo zachowanie to już inna historia ;)
Pamiętaj, że nie zawsze po szczeniaku da się poznać, jaką rasę reprezentuje.

„Chcę rasowego, ale rodowód mi nie potrzebny”.
Zawsze wtedy mówię: “To sobie kup psa rasowego a rodowód schowaj do szuflady”. Nie ma obowiązku wykorzystywania rodowodu. Ba, nie ma nawet obowiązku wyrabiania rodowodu, jeśli nie jest Ci do niczego potrzebny. Rodowód jest tylko informacją dla Ciebie – potwierdzeniem, że pies jest rasowy. Jeśli podoba Ci się dana rasa, ale nie zależy Ci na posiadaniu idealnego jej przedstawiciela, to zaadoptuj podobnego ze schroniska. Jest mnóstwo fundacji i stowarzyszeń, zajmujących się znajdowaniem domów dla ofiar pseudo-hodowców. Tam jest właśnie wiele „rasowych bez rodowodu” piesków, które nie spodobały się nowym właścicielom lub nie spełniły ich oczekiwań i teraz czekają na kochający dom. Pies „rasowy, ale bez rodowodu” niczym się od nich nie różni, a zapłacisz za niego 800 pln, zabierając możliwość posiadania domu temu schroniskowemu.

Jeśli podoba Ci się ten artykuł, podziel się nim ze znajomymi! Diggnij StumbleUpon del.icio.us Google Yahoo! Reddit

Powiązane wpisy